Historia hotelu Bristol zaczęła się 22 kwietnia 1899 roku, kiedy to wmurowano kamień węgielny pod jego budowę. Hotel powstał jako lokata fortuny Ignacego Paderewskiego, a do nadzoru budowy powołano Towarzystwo Akcyjne Budowy i Prowadzenia Hotelów.
Wybudowanie hotelu wymagało najpierw znajdującego się w tym miejscu pałac Tarnowskich, którego dzieje sięgały XVII wieku. Hotel budowano zaledwie dwa lata i była to budowla niesamowita. Hotel wyposażony był w 11 elektrycznych wind. Jedna z nich była kryształowa, przezroczysta, a piętra można było przemierzać siedząc na atłasowym foteliku.
W początkach swego istnienia hotel przynosił straty. Przyczynił się do tego m.in. dług hipoteczny, który zaciągnięto na cele związane z budową. Dopiero po około 10 latach Bristol zaczął przynosić zyski czerpane m.in. z wynajmu pomieszczeń handlowych i usługowych znajdujących się w budynku. Pierwotnie cena za nocleg zmniejszała się wraz z wysokością piętra.
Apartament Paderewskiego kosztował w 1912 roku około 25 rubli, pozostałe pokoje na pierwszym piętrze – około 12-15 rubli. Na drugim i trzecim piętrze – od 10 do 16 rubli, na czwartym – ok. 8 rubli.
Dalsza historia hotelu była istną sinusoidą, ale nikt mu nie odbierze niesamowitych gości, bali czy przyjęć z takich okazji jak otrzymanie Nagrody Nobla przez Marię Skłodowską-Curie czy sukcesy śpiewaczki operetkowej Lucyny Messal. W latach 30. XX wieku na piątym piętrze swoje atelier miał Wojciech Kossak, a z balkonu Bristolu śpiewał Jan Kiepura.