Bazar Różyckiego, czyli popularny Różyc, znajduje się przy Targowej 54. Jest to jeden z bardziej znanych bazarów w Warszawie.
Tereny tego kultowego miejsca należały do aptekarza, farmaceutę Juliana Różyckiego, który został namówiony do założenia interesu przez Manasa Rybę, przedsiębiorcę z Targowej i późniejszego administratora bazaru.
Teren bazaru otaczało żeliwne ogrodzenie, a wejść można było pięcioma bramami. W początkowej fazie funkcjonowania znajdowało się tam siedem zadaszonych kramów z wydzielonymi stanowiskami. Z czasem pojawiły się inne stoiska, najliczniej usytuowane przy wejściach.
Symbolem targowiska stał się niebieski, siedmiometrowy kiosk w kształcie syfonu, w którym sprzedawana była woda gazowana, produkowana przez fabrykę Różyckiego.
Okrzyki “towarek, dolarek, flaszkie, alpaszkie” był pierwszym znakiem, że na Różycu dostaniemy wszystko, nawet unikalne produkty.
Bazar pełnił funkcję zarówno handlową, jak i rozrywkową. Można było zagrać w kości, trzy karty, kupić maści na wszystko, porozmawiać z wróżką, kupić flaki i gorące pyzy.
Różyc był też szkołą życia bo, jak pisał Stefan Wiechecki “Wiech”, bywały tu chłopy równe jak rzadko, niecykoryjne i z salonowem kodeksem karnem oblatane.
Dopiero na początku lat 90., po otwarciu bazaru na Stadionie Dziesięciolecia, zaczął się regres tego targowiska.
Źródło fotografii: Narodowe Archiwum Cyfrowe