Jeszcze przed wybuchem powstania kobiety uczestniczyły w konspiracji. Dlatego też ich udział w zrywie był czymś naturalnym. Nie były one jedynie lekarkami, sanitariuszkami, pielęgniarkami. Dbały także o codzienne życie. Gotowały i pomagały innym. Brały one również udział w walkach partyzanckich, sabotażu, wywiadzie oraz dywersji. 12 sierpnia 1944 r. płk Antoni Chruściel „Monter”, dowódca okręgu AK Warszawa-Miasto i faktyczny dowódca wojsk powstańczych, wydał rozkaz uznający kobiety, które w okresie konspiracji złożyły przysięgę i zostały zaliczone do formacji AK, za jej żołnierzy.
Podejmowały się także ratowania skarbów kultury narodowej. Były obeznane w wielu dziedzinach. Znały się na broni, konstrukcji mostów, materiałach wybuchowych, budowie szlaków kolejowych. Gdy była taka konieczność to biszczyły i naprawiały urządzenia telekomunikacyjne.
Źródło fotografii: Narodowe Archiwum Cyfrowe